Emocje i zdenerwowanie powoli narastały, ostatni kęs batona energetycznego, łyk herbaty, kilka próbnych ślizgów i staliśmy na starcie. Strzał z pistoletu wyzwolił w naszych mięśniach eksplozję mocy, wśród gęstego tłumu rywali zaczęliśmy przedzierać się do przodu… (więcej…)